Posty

Wyświetlanie postów z 2022

Podsumowanie dwóch dwójek, czyli roku 2022go.

Obraz
Koniec roku, to czas na podsumowanie...  😉

Ostatnia biała plama wymazana w Beskidzie Żywieckim.

Obraz
Beskid Żywiecki to moje ulubione pasmo górskie. Góry, po których pierwszy raz wędrowałem za małego z rodzicami, to w nie jeździliśmy ze znajomymi na różne wycieczki. To od wejścia na Pilsko, niejako wróciłem w góry. Na pytanie o ulubione miejsce w górach - kiedyś odpowiadałem - Rysianka. Góry, które znam dość dobrze, ale jednak jest jeden rejon, który był dla mnie białą plamą... To Mędralowa. Na którą wybrałem się w niedzielę...

Katowicka starówka - Śródmieście.

Obraz
Oprócz wycieczek górskich, czasem też odwiedzamy miasta. Te najbliższe nam, czy to w sensie odległości, czy też związane z zamieszkaniem już pojawiły się na blogu. Teraz czas na coś z zagranicy. Katowice 😉 

Percią Akademików na szczyt Babiej Góry.

Obraz
Babia Góra, góra symbol dla sporej części turystów, dla innych...nudna. Jaka jest dla mnie? Na pewno jest najwyższym szczytem Beskidów i to na nią dziś idę 😉

W krainie sztruksów, łat i kukurydzy, czyli na szlaku Podgórza.

Obraz
Wtorek ma być ostatnim ciepłym dniem złotej jesieni, więc postanawiam się wyrwać z domu.  Mam jednak za mało czasu by skoczyć w góry, ale że w ich stronę mnie ciągnie, postanawiam choć na nie popatrzeć. Jak mi się uda...

Las między L a K.

Obraz
Czyli spacer po lesie między Lędzinami, a Katowicami. Las często oglądany zza okna auta, podczas podróży w kierunku gór...więc czas go odwiedzić.

Powitanie złotej jesieni w górach.

Obraz
Już jest.  W końcu. I nie ma już deszczu. Ani śniegu.  Do tego prognozy na weekend zapowiadają słońce i całkiem znośną temperaturę! Więc...umawiamy się ze znajomymi, na krótką wycieczkę. Krótki wybór miejsca i...jedziemy 😃

Sokole Góry

Obraz
Powitanie jesieni w Górach Sokolich.

Najstarsza kopalnia białego złota w Polsce.

Obraz
Jako, że nie samymi górami człowiek żyje, to na koniec wakacji, wymyśliliśmy wycieczkę do kopalni. Kilka dni wcześniej zrobiliśmy wybór trasy, zakup biletów i w sobotę rano budzimy się, by przed dziewiątą ruszyć w drogę.  Do Bochni, do najstarszej kopalni soli w Polsce.

Letni spacer po lesie.

Obraz
Czasem, gdy ma się wolny dzień, w sensie od pracy, warto się ruszyć w góry. A co zrobić jak się ma tego wolnego nawet nie pół dnia? Ano ruszyć w las. Tak też było w piątek. Odwiozłem z rana dziecko na zajęcia wakacyjne, czasu miałem mniej więcej do obiadu, więc zamiast wrócić do domu, ruszyłem do wypatrzonego jakiś czas temu punktu na mapie. Dojeżdżam, zostawiam auto w zatoczce i ruszam. Już po chwili otwiera się widok na mój cel: To wzgórze Żelatowa leżąca na południe od Chrzanowa. Mnie zainteresowały te rejony, gdy kiedyś wracając z Wadowic, skracając drogę do domu (skręcając w Zatorze, zamiast robić koło przez Oświęcim).  Jadąc z Chrzanowa do Zatoru, trzeba przejechać przez całkiem sporę wzgórza, a odcinek Płaza - Wygiełzów, wiedzie sporym wąwozem, niczym w górach. Dotychczas byłem w okolicy raz, odbywając krótki spacer pod Zamek Lipowiec. Parę lat temu zacząłem przeglądać mapę, szukając na niej ciekawych miejsc, w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania i w ten sposób ten &q

Weekendowy wypad do Ameryki...

Obraz
To znaczy nad Amerykę a dokładniej nad staw Amerykan w Złotym Potoku.

Cieszyn i Milówka na koniec urlopu.

Obraz
Jedno ze starszych miast na śląsku, Cieszyn, czyli polska część miasta, to nasz cel, na leniwy popołudniowy spacer. Panorama na Czeski Cieszyn - w tle Beskid Śląsko-Morawski.

Wszystko co dobre, szybko się kończy - powrót...

Obraz
Ten wpis będzie krótszy, no bo powrót już odbył się bez wielkich przygód. Wracamy, tym razem promem na stały ląd.

Korčula - mały Dubrownik.

Obraz
Przed nami, za Kanałem Pelješacki, jest wyspa, więc pewnego dnia postanawiamy się na nią wybrać. Jest tam kilka miejscowości, my wybieramy zwiedzić dziś miasto na które co dzień patrzymy - Korčule, zwaną małym Dubrownikiem.

Bo urlop to nie tylko plaża ;)

Obraz
Pelješac, drugi po Istrii półwysep chorwacki. Długi na 66km, górzysty kawał lądu, przez całą jego długość ciągną się Wężowe Wzgórza, z najwyższym szczytem Górą Świętego Eliasza ( Sveti Ilija 961 m npm), na którego od momentu rezerwacji kwatery na wakacje, mam wielką ochotę. To mój główny cel, poza plażą.