Posty

Wyświetlanie postów z 2025

Przedwakacje w Hiszpanii - Morella

Obraz
Do obecnego roku nie leciałem samolotem ani razu, tymczasem w połowie roku odbywam trzecią taką podróż. Trzecią do Hiszpanii, tym znów prywatną - to trzecia wizyta w tym kraju, druga w części kontynentalnej i jest to praktycznie powtórzenie wyjazdu służbowego (z kwietnia) - czyli znowu odwiedzę prowincję Castellón.

Rudawy Janowickie - ostatnie pasmo sudeckie zaliczone

Obraz
Wsiadam wściekły i zmordowany do auta, po 30 kilometrach z dużym plecakiem (to dokończenie relacji z  Kaczawskich ). Jest 22.30; do domu mam ponad trzy godziny jazdy. Nie mam totalnie ochoty już na żadne góry. Ale ruszam i ziewając z trzy razy na minutę to wiem, że nie ma szans bezpiecznie dojechać więc zaczynam myśleć o parkingu, by się na nim kimnąć. Myślę o stacji benzynowej, nawigacja podpowiada, że najbliższa jest za kilkanaście minut - może dojadę. Wiem jedno, że do domu nie dam rady dojechać - nie będę ryzykował zaśnięcia za kierownicą. Wtem widzę znak - Parking 500m i zjeżdżam na ten parking; stoi tu już ciężarówka i dostawczak, więc parkuję obok. Termometr pokazuje 3 stopnie, więc wyciągam z plecaka śpiwór oraz koc i lokuję się na tylnym siedzeniu. Włażę do śpiwora i po chwili zasypiam...

Góry Kaczawskie po raz pierwszy i z biwakiem

Obraz
Przyszedł majowy urlop, w którym zaplanowałem dwu, lub może trzydniową włóczęgo po pasmach sudeckich, w których mnie jeszcze nie było. Tak samo jak w 2017 roku planowałem wyjazd w Góry Izerskie, tak i teraz sporo czasu spędziłem nad mapą by wymyślić jak najlepszą trasę wędrówki. Wtedy siedziałem nad nią nawet podczas obiadów . W tym roku mapę laminowaną kupiłem na kilka dni przed wyjazdem, ale nad wyborem trasy posiedziałem pewnie kilka dobrych godzin.  To gdzie ruszam tym razem? 

Majówkowy Beskid Żywiecki i ciut zagranicy

Obraz
Majówka święto grilla, postawiamy spędzić w naszej bazie. To znaczy ja jak zwykle z doskoku, ale zawsze jakąś kiełbasę zjem, na góry się popatrzę zanim na drugiego będę musiał wrócić do domu i pracy. Może nawet na jakiś spacer się przejdę/dziemy.

Beskid Makowski - widokowy szlak

Obraz
Co zrobić, gdy dawno nie było się w górach?  Po prostu w nie pojechać. O ile jest wolne, dobra pogoda i doborowe towarzystwo. Pogoda dobra jest ponoć zawsze, z wolnym to już różnie, a najlepsze towarzystwo to najbliższa rodzina. Nam trafił się wolny weekend z piękną pogodą, więc ruszamy na szlak.

Tajemnice Góry Bukowej w roku 2025

Obraz
W świąteczny, poniedziałek tradycyjnie ruszamy na spacer. Koniec kwietnia to idealny czas na odwiedzenie jurajskich terenów. Wybieramy nasz (już) znany las w Ujejscu. Bukowy las. 

Gdy w góry się nie chcę...

Obraz
Dzień miał być inaczej zagospodarowany i choć w sobotę okazało się, że niedziela jest wolna, to w góry zwyczajnie mi się nie chciało jechać. Ale siedzieć w domu, gdy można w końcu wyjść bez kurtki? Rzucam - jedziemy na spacer do Łoś...

Zaczyna mi się podobać latanie

Obraz
Czyli krótki opis wizyty w Hiszpanii przy okazji szkolenia. W poniedziałek do pracy, tam szybkie ogarnięcie bieżących spraw i po chwili jedziemy autem do Balic by drugi raz w przeciągu miesiąca wsiąść na pokład samolotu.

Szlakiem źródeł - w Dłubniańskim Parku Krajobrazowym

Obraz
Marzec się kończy a my nigdzie jeszcze nie byliśmy...więc gdy tylko prognozy wskazują nieco słońca i ciepła postanawiamy wybyć z domu. Powoli tradycją stanie się chyba to, że w tym miesiącu wybierać będziemy Wyżynę Krakowsko-Częstochowską jako nasz cel na wycieczki; a dziś będzie to jej wschodnia część. Dziś jedziemy do Imbramowic.

Powitanie wiosny na szczycie o wschodzie...

Obraz
Pierwszego dnia wiosny przypomniałem sobie fajną wycieczkę, jako lata temu odbyłem z ekipą z forum Góry-Szlaki.  Pojechaliśmy na wschód słońca na Pilsku.

Zdobywam bezimienny szczyt

Obraz
Wracamy do hotelu.  Plany na następne dni to min oddać samochód, kąpiel na plaży Jandia, spotkanie wiewiórek, oraz kolejnego dnia zamierzam wybrać się w góry. Te tuż za płotem, które z balkonu codziennie kuszą... 

Playa de Cofete i inne atrakcje

Obraz
Odpoczynek, leżaki, basen i drinki to nasza codzienność przed pierwsze dni. W środę jednak zaraz po śniadaniu ruszam spacerem wzdłuż brzegu wyspy do Morro Jable po auto, którym zamierzamy choć trochę pojeździć po wyspie.

Nie ma zimy - to olać zimę, czyli lecimy w ciepłe kraje

Obraz
Odkąd córka poszła do szkoły, ferie zimowe oznaczają, że będzie urlop. Szukało się śniegu, więc wyjazdy były głównie w góry. Ale dziś spotkać śnieg nawet w górach jest coraz ciężej, więc pewnego dnia zaświtała mi myśl, by taki urlop spędzić w cieplejszej części świata. I właśnie w tym roku taki będzie ten urlop zimowy. Pierwszy raz w ciepłych krajach! Oj tych 'pierwszych razów' tym razem będzie sporo... Po pierwsze - będzie to dla mnie i córki pierwszy lot samolotem. Dla nas to też pierwszy raz poza naszym kontynentem.

Beskid Żywiecki - zimowa Mała i Wielka Rycerzowa

Obraz
Trochę już jest nudne narzekanie na obecne zimy. Nudne, ale zupełnie mnie nie ciągnie chodzić zimą w błocie, więc gdy tylko wraca mróz i spada śnieg odpalam prognozy szukając słońca. W planach były albo Sudety albo Beskid Wyspowy...

Białystok. Oraz okolice - Twierdza Osowiec.

Obraz
Kolejna garść wspomnień z...o, mają blisko dwadzieścia (19) lat. Późna wiosna 2006, lub wczesne lato. Jedna z kilku wizyt u znajomych w Białymstoku.

Beskid Żywiecki na początek roku - Rysianka na poprawę

Obraz
Jako, że dwa lata temu zabierając chłopaków na Rysiankę zabrakło nam widoków to w planach na styczeń miałem powrót tu - o ile się nadarzy dobra pogoda. I dziś właśnie postanawiamy wrócić tu, tą sama trasą; zresztą dokładnie taką samą, jak 5 miesięcy temu przemierzaliśmy rodzinnie.